Focaccia

Dzisiaj coś trochę z innej beczki. Ponieważ moje dzieciaki strasznie lubią focaccie postanowiliśmy sami spróbować i upiec. Byłam pełna obaw, gdyż ciasta mi nigdy nie wychodzą, ale był cień szansy, że się uda ponieważ miałam dwóch wspaniałych pomocników. Efekt przerósł moje oczekiwania. Mało, że nie wyszedł zakalec to jeszcze wyrosła wspaniale. Postanowiłam więc się nią pochwalić. A dla chętnych jeszcze przepis. Chlebek jest na prawdę prosty w wykonaniu no i oczywiście pyszny.

W oryginale było 250g mąki  z twardej przenicy i 250g mąki pszennej chlebowej. My daliśmy poprostu 500g mąki pszennej.

1 torebka drożdży granulowanych

200ml ciepłej wody

100ml ciepłego mleka

2 łyżki oliwy extravergine

1 łyżeczka cukru

2 łyżeczki soli

Wszystkie składniki trzeba zmieszać i wyrobić. Można wrzucić wszystko do maszyny do pieczenia chleba. Ja osobiście wyrabiałam w Thermomixie.

Ciasto zostawiłam do wyrośnięcia (ok. 2godz)

Po tym czasie blachę posmarować oliwą i wyłożyć ciastem. Wstawić ciasto na 10 min do piekarnika uprzednio nagrzanego do 50st.i wyłączonego. Po 10 min w ciasto wcisnąć oliwki (czarne lub zielone, jak kto lubi) posypać oregano i lekko posolić. Polać całość oliwą. Zostawić jeszcze przez 10 min w piekarniku do wyrośnięcia. Po tym czasie wyjąć blachę i rozgrzać piekarnik do 200st. Piec przez 20min. Wyjąć i poczekać, aż wystygnie. Ale to może się nie udać:) bo pachnie rewelacyjnie i jest przepyszna.

SMACZNEGO!